niedziela, 17 października 2010

Przepraszam...

Za brak systematyki, oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie na tym polega prowadzenie bloga.
Posty dodawane co kilka miesięcy to zdecydowanie zbyt mała częstotliwość.
Nie mam ochoty pisać kiedy źle się dzieje, nie będę przecież się do tego zmuszał. To nie na tym polega. Najważniejsza zasada mojego przyjaciela Andersena mówi "nic na siłę". Coraz częściej pod tą myślą się podpisuję.
Teraz czas na zmiany, już widzę światełko. Gdy tylko dojdę do światła, pewnie regularnie zacznę pisać.

1 komentarz:

dzięki za odzew! to zawsze zachęca do pisania!