sobota, 19 grudnia 2009

II zgrupowanie w Hotelu Las

Codziennie o 8 rano przed rozruchem spoglądamy na termometr pokazujący coraz to niższe temperatury.
-20 st to taka średnio przyjemna temperatura zaraz po wyskoczeniu z łóżka :)
Po rozruchu, śniadanie i przed 11 trening. Jako, że napadało trochę śniegu codziennie jeździmy na Polanę Jakuszycką polatać trochę na nartach biegowych. Klasykiem biegniemy jedną dużą rundę, po czym montujemy spierdolning do hotelu. Potem zupka, sala gimnastyczna, następnie obiadokolacja, a na koniec sauna i basen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dzięki za odzew! to zawsze zachęca do pisania!